moj tez ciagle mowil o slubie a po zareczynach ani widu ani slychu;) a gdy sie oswiadczyl wybral taki moment ze bylam totalnie zaskoczona mimo ze tyle o tym myslalam. zadna miesiecznica, rocznica. poczekaj, pewnie u Ciebie bedzie tak samo...a ten moment szoku i zaskoczenia jest bezcenny:)
ja nadal czekam... i chyba sie nie doczekam... jestesmy ze soba 3 lata, i w czerwcu synek bedzie mial roczek, a ja pierscionka nie widze, i chyba nie zobacze.. moj M. bardzo czesto cos wspomina o slubie, zareczynach itd, ale postepow nie widac. wczoraj mielismy kolejna miesiecznice, pojechalismy tylko do kina.. ehh..
a Wy mamusie jak dlugo czekalyscie?
Odpowiedzi
1. mniej niz rok |
2. rok |
3. wiecej niz rok |
4. wiecej niz 2-3 lata |
5. wiecej niz 3 lata |
6. nadal czekam... |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 22.
Na zaręczyny czekałam krótko, za to na ślub 5 lat ;)
ale to niech chociaz o tym nie wspomina, a on mi czasem mowi a wiesz dzisiaj mierzylem Ci pierscionek jak spalas i pasuje... itd.. tak mnie to denerwuje i robi mi sie smutno ;/
czasami faceta trzeba pokierować. moim trochę pokierowała jego mama, po prostu wzięła go do jubilera, dała swoją kartę i kazała się zdecydować na pierścionek. to był pierwszy krok, pierścionek trochę na mnie poczekał, ale zawsze już coś zostało postanowione :) a ślub i wesele zorganizowaliśmy w kilka miesięcy po zaręczynach, mimo że wszystkie koleżanki czekały ze ślubem 2-3 lata, bo np. nie było sali... to już dla mnie przesada
rok i 4 msc :)
kartę zniżkową oczywiście, nie kupowała mu pierścionka ;)
haha jeszcze się nad Tobą znęca :) moim zdnaiem jak Ty odpuścisz to jemu zacznie zależeć - to metoda stara jak świat ;)
nakierowac?! zapomnij.. twierdzi ze sie UPOMINAM...
ja dostałam z zaskoczenia... :)