Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3831 - 3840 z 4687.
Agatko. No właśnie na mutacji nauczyłam się że teraz już nie czytam forów. Wogole nie wchodzę w nie. Mniej wiecej wiem co to jest trombofilia jakie zagrożenia niesie. Smuci mnie to wszystko, choć pewnie nie widać po mnie, bo ogolnke ja zawsze w środku przeżywam myślę, a na twarzy uśmiech, szaleństwo, a środku gniecie. Boje się... Bardzo. Że dziecko będzie dla mnie zbyt dużym obciążeniem. Że mój organizm się nagle posypie .już od ponad roku mam straszne problemy z żyłami, nie wiedziałam od czego, choć w rodzinie mam ludzi z zakrswpica żył głębokich. Pewnie to też się przyczyniło do powstania choroby u mnie. Bo jeszcze nie wiem czy to wrodzone czy się utworzyło, ale idzie często w parze jednak z tą mutacja, podwyższona homocysteina. Zobaczymy co będzie.
Bo ja taką jestwm AGATka. I sama nie mogę uwierzyć że ostatnio tak się posypało. Miałam swoje choroby jak niedoczynność tarczycy od lat, czy kręgosłup, ale nic więcej. Poronienia zdarzają się. Już nawet przyjęłam keidys że może przypadki. Żylaki wewnętrzne miałam i bóle nóg ale znośne to wszystko, a i przygotowana byłam na to, bo mama ma bardzo silne żylaki, dziadek miał zakrzpwice. A tu widzisz tak się posypało. Boje się bardzo, że lekarz powie, że ciąża nie jest może bezpośrednio zagrożeniem życia bo przecież biorę leki i będę przyjmowała zastrzyki, ale po ciąży czy już w ciąży wszystko może się bardzo pogorszyć...i pytanie czy leki już chronią od wszystkich incydentów zatorowo zakrzepowych, czy pomimo leków takie coś może się zrobić? Tego nie wiem... To prawda Agatka. Boje się. Uśmiecham się, roMaiwam normalnie z ludźmi, żyje, a w środku się naprawdę boje...
Agatka. Jak w Rzymie? Chcesz wracac czy zostajesz tam? :P wspaniale wyglądasz. Jesteś tam największą gwiazda!!!! Kiedy wracacie?
Ewelinka. Jak my jeździliśmy za granicę na wakacje, to ostatnią rzeczą jaką chciałam to trzymać się z Polakami... W hotelach dzielili się na 2 grupy. I to tacy zarozumialcy, słoma z butów, szpan i wogole takie wywyższanie się co to nie oni bo wyjechali na wczasy za granicę. I II grupa która chlala bez umiaru ( bo przecież wódka za darmo i piwo i wszystkie alkohole hehe), i darli się najgorzej i robili wstyd... Myśmy się trzymali z obcyni. Serio. A raz mieliśmy takie małżeństwo polskie to się dzień noc kłócili, popsuli nam wyjazd, bo im wciąż godzilismy, a koniecznie chcieli wszystko z nami jak tam nas poznali, a drugie małżeństwo to facet wyciągał mojego męża codiznwniw do pubu wieczorem, już normalnie mi nerwy puściły i ostro powiedziałam koniec, a jego żona wiecznie byłam po drunkach . Ja karmilam piersią nie piłam i wciąż musiałam ją stawiać na nogi bo podchmielona... Jakaś masakra. Już od tamtego czasu unikam Polaków hehe