podczas napinania brzuszka nie.. ale leżac na plecach zawsze.. i niestety jak chodzę też mnie "zatyka" - brzuszek mam bardzo wysoko wiec nic dziwnego.. ;(
w nocy mam czasami "bezdechy"..
podczas napinania brzuszka nie.. ale leżac na plecach zawsze.. i niestety jak chodzę też mnie "zatyka" - brzuszek mam bardzo wysoko wiec nic dziwnego.. ;(
w nocy mam czasami "bezdechy"..
mila, spisz na wysokiej poduszce? jak sobie radzisz zeby dobrze pzrespac noc?
Tofinka, tak spałam na wyższej poduszce.. czasami prawie na pół siedząco.. ale teraz staram się na lewym (tak jak polecają) ale i na prawym boku..
na plecach najmniej.. bo kilka razy wystraszyłam się w nocy tym "bezdechem" wiec teraz chyba podświadomie przez sen się tak nie układam..
Oj ja juz od miesiaca mam ten problem, czasami mnie tak zatyka że słabo mi się robi. Ale jak napina mi się brzuch akurat nie. Jak siedze, jak leże na lewym boku też mam ten problem.
Oj mam i to bardzo często...bardzo utrudnia to życie.
miałam i to mega,zwłaszcza kiedy chciałam cos szybko powiedziec,i w nocy kiedy zasypialam,a teraz jest to jedna z najprzyjemniejszych dolegliwosci i nie zwracam na to uwagi ,biorac pod uwage cała reszte dokuczajacych w ciazy zjawisk,jeszcze troche i bedzie dobrze każda z Nas sie wypakuje nic nie moze przeciez wiecznie trwać....;-)
problemu jako takiego nie mam,ale czuje lekki dyskonfortot zeby wziasc pozadny haust powietrza:P jedna rada oddychaj przeponowo jakby podczas porodu:)
tak ale nie podczas napinania brzucha..