W piżamce jestem :D

Jestem w pracy wiec jakoś ubrana siłą rzeczy muszę byc o tej porze:))

W domu noszę dość luźne ciuchy, poza domem mocno przy ciele jednakże jestem w stanie wyjść i w tych luźniejszych na ulicę, brzydkie nie są

Dolo

w cyckonoszu i szortach raczej nie wybrałabym się na spacer :D

Koszulka mojego faceta rozm XL i gacie :D Myślę, że albo by ludzie pouciekali albo by mieli mnie za wariatkę, bo u mnie leje ;)

właśnie skończyłam ćwiczyć, jestem spocona jak świnia, włosy mam rozczochrane i jestem w sportowym stroju.... nie raczej tak nigdzie nie wyjde:-)

No mam na sobie leginsy i koszulke więc spokojnie mogę iść ;p zawszę się rano tak ubieram żeby móc wyjść w każdej chwili np na pole pochodzić z Kacperm ;p

dres poplamił mi sie farbą, jak malowalam łeb :P

od rana w majtach i koszulce mojego P. Do tego mleko mi się leje cały czas a niewygodnie mi w staniku z padami tymi i co chwila mam mokrą plamę.... Do tego bez makijażu dziś snuję się po chacie...Nie dziś nigdzie nie wychodzę...