W związku z tym, że tata Wojtka zaskoczył mnie dziś informacją o wysokości alimentów jakie jest wstanie płacić - 200 zł - podjęłam decyzję o napisaniu pozwu o ustalenie sądowne alimentów. I teraz ankietka moje drogie :) Przy rocznych zarobkach 37 tys. co daje w okolicach 1900 zł netto wypłaty, jaką walnąć kwotę, żeby się nie ośmieszyć a jednocześnie coś ugrać? Jak myślicie?
1. 400 - 500 zł |
2. 600 - 700 zł |
3. 800 - 900 zł |
4. inna odpowiedź |
Ja myślę ze sad przyzna ci gora 400. Moja mama jak podała ojca dziecka o alimenty a dodaj ze dziecko jest w pewnym stopniu niepełnosprawne to sad przyznał jej 500zl.
ojciec mojego 1 syna zarabiał jakoś ok 1300 a dostałam alimentów 450, w pozwie pisze się zawsze więcej, możesz pisać o 600 zł a dadzą ci np 500, nie daj się, mój nie chciał płacić 450 a 400 nie zgodziłam się a sędzina powiedziała albo pan się zgodzi na 450 albo będzie pan płacił za rozprawę? i od razu się zgodził... :D
to zależy od potrzeb dziecka, sąd na ogół obniża kwotę wnioskowaną dlatego podałabym 900 zł conajmniej
a z tego co wiem to może płacić max 40% swojej wypłaty
obawiam się, że więcej niż 500 nie przyznadzą, z tego cosłyszę w telewizji jakie cyrki z tymi alimentami. wiem, że to smieszne, może Tobie uda się więcej dostać
tzn ja złożyłabym wniosek o więcej niż 500 np o 700 bo oni i tak utną z tego
tak jak piszą wpisz większą kwotę bo sąd i tak przyznaje mniej. wpisz 600 czy nawet 700.
Mój Ojciec miał 2300 emerytury i dostałam jako 17latka tylko 450 zł. ( po ugodzie ) więc sądzę, że max. 500zł dostałabym od Sąd, pisałam o 700 (zawsze pisze się więcej )Poza tym, jeżeli chodzi o alimenty to muszę Ci powiedzieć, że Sąd nie patrzy tylko na dochody ale na użyte przez Ciebie argumenty uzasadniające taką a nie inną kwatę oraz na kontakt z dzieckiem. Jeżeli Twój były utrzymuje kontakt z malcem i angażuje się finansowo i jest w stanie to udowodnić to i kwota alimentów jest inna.
Jak mojego S rzuciła jego była, i pozwała go o alimenty, to pozywając do sądu faceta bez pracy we wniosku napisała że chce 800zl to sąd jej przydzielił 400zl. Sąd bierze też pod uwage to czy facet oprucz alimentów kupuje coś dziecku (ciuchy itd) bo to jednak też są koszty związane z dzieckiem. No i też bierze pod uwage to ile ty sama miesięcznie potrzebujesz na utrzymanie dziecka.
