(2015-09-18 19:45)
zgłoś nadużycie
ja nie mam nic do ukrycia, sorki Roślina - było się młodym to wszystkiego się próbowało. Leśny Dzban i Komandos z Żabki - pamiętam piłam, kosztowałam
ja nie mam nic do ukrycia, sorki Roślina - było się młodym to wszystkiego się próbowało. Leśny Dzban i Komandos z Żabki - pamiętam piłam, kosztowałam
he he no lesny dzban , moja młodość ;)
ja nie piłam ani razu.
Dokladnie wredna ;) miałam dyszke na wyjscie 5 zł na fajki i 5-taka na wino ;) :P
ja Lapino Sądeckie
Amarenka :P obrzydliwe to było, ale kopało, zmieszane z be-powerem dało się pić ;)
Lipa z miodem. Raz piłam. Pierwszy raz padłam u koleżanki i wróciłam do domu na drugi dzień, mamie nawet nie zadzwoniłam że nie wrócę, taki zgon miałam.