Wino do obiadu , szampan do toastu , z klasa przeciez nei trzeba od razu stawiac wodki i pic na umór .
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
tylko jedna lampka wina wg życzenia do obiadu
Wiadomo ;) Na chrzcinach pierwszej była wódka i wino, ale chrzcin nie robiłam u siebie w domu, no i wtedy też, że tak powiem było luźniej, bo było tylko jedno malutkie dziecko. Teraz będzie więcej. No i szczerze nie zamierzam robic wystawnego i drogiego przyjęcia. Tylko skromniutko. I jak dla mnie alkohol jest jakoś tak zbędny.. A mój mąż mówi, że przecież zawsze jest alkohol, musi byc ;D
NIe będzie u nas alkoholu na chrzcinach... Nie, nie i jeszcze raz nie.
U mnie nie było alkoholu, to impreza dziecka a nie okazja dla dorosłych by mogli się napić. Ale to tylko moje zdanie :)
Z Marcela chrzcin połowa wiary zmyła się od razu po kawie i ciastku, bo nie było piwka. To świadczy tylko o ich kulturze ;)
była wódka, wódka z sokiem i piwo
był alkohol,nikt się nie schlał,chrzciny bardzo udane