Dostałam RAZ plaskacza od mamuśki, bo przegiełam pałę....ale żyję:)

TAK |
Dostałam RAZ plaskacza od mamuśki, bo przegiełam pałę....ale żyję:)
Raz dostałam od taty, miałam 16 lat i należało mi się jak jasna cholera.
ja dostałam od mamy, bo sie spoznilam do domu o jakies 20 min i nie podobalo się jej ze prowadzam się z nowym chlopakiem i wymyslala sobie, ze sie puszczam czy co. zero zaufania. i nazwala mnie kurwą lub prostytutką, jakos nie mogę jej tego zapomniec. mialam 16 lat.
i dodam, że byłam niewinna. do seksu doszło wiele lat pozniej
nie no w twarz nie. Pamiętam te w tyłek
Dostałam raz czy dwa ale należało mi się jak cholera. Gębę miałam niewyparzoną, mam do tej pory tyle, że przez długi czas nie szanowałam moich rodziców i pyszczyłam okrutnie. Było to jakoś w okresie nastoletniego buntu. Cieszę się, że to już danwo za mną, bo szczerze był to najgłupszy okres w moim życiu.
raz mnie trzepneła tak że gwiazdo zobaczyłam - ale mi się należało bo te gwiazdki to bardziej wynikały ze stanu w jakim wróciłam i do dziś nie wiem czy dostałam na ocucenie czy poprostu za to ze sie napiłam. To były moje 16 urodziny :-)
Jednego placka w twarz dostałam:D wtedy jej zaczęłam coś wygarniać na temat mojego ojca którego nigdy nie poznałam , ah ten wiek dojrzewania:D