Ja nie budziłam, po tym jak kilka razy spróbowałam. Wcześniejsze wybudzanie Leny kończyło się tym że za chwilę usypiała znowu i spała jeszcze dłużej, albo histerycznie płakała przez jakieś 30 min i dopiero zasypiała. Czyli ogólnie porażka. Lepiej było już wieczorem się "przemęczyć" .
spać? albo np utnie sobie drzemkę o 14 i śpi do 17 to wiadomo że potem nie zaśnie....budzicie go? czy pozwalacie spać a potem się w nocy z nim męczycie?
tak-budze
nie-nie budze
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
nie budze, bo u nas raczej takie sytacje nie maja miejsca, moze raz sie zdarzylo :P
Nie budzę. Olek chodzi na drzemkę o 13 i wstaje ok. 16-17, a później o 21-22 idzie spać. Do 21 siedzimy na dworzu, więc mi to nie przeszkadza :) Jak Lenka chodzi do przedszkola też mi długo śpi na drzemce tylko, że w innych godzinach i przeważnie ok. 19.30 już śpi
Jeżeli drzemkę ma tak ok 15-16 to daje mu 2 h i go budzę, ale my nie mamy problemu bo on i tak najpozniej o 22.30 juz spi, a jeszcze teraz, latem nie przeszkaza mi to, jak drzemke robi sobie ok 12-13 to pozwalam sie wyspać, tylko że my drzemki mamy juz bardzo sporadycznie. Zazwyczaj idzie spać 19.30-20, w lato wiadomo troszkę pozniej ok 21, zaleznie o której wstał rano.
Budzę bo moja jak sobie utnie drzemkę do 17/18 to idzie spać na następny dzień :) pozwalam spać godzinę max 1,5h