@ilona213 , muszę tłumaczyć, że "poprzez wpisy, dyskusje, odpowiedzi, poglądy" itp? Nie muszę. Ja sama mam swoją "ulubienicę", przez którą zostałam zablokowana.

Wkurza-ale jedynie wkurza. 

Lubię , nie lubię..- tego nie potrafie określić w sieci. 

A funkcji 'anonimu ' nie rozumiem. Po co odpowiadać, skoro jest to odpowiedz anonimowa? Wczoraj jakoś w gadce o pornuchach i seksie nikt się nie chował.

Nie wiem czy można to nazwać nie lubieniem, ale są osoby, a właściwie nicki na widok których dostaje drgawek i mam ochotę im nawrzucać. Wynika to raczej z głupoty przebijającej z ich pytań, niż z antypatii.

hehe wkurwiają mnie niektóre forumowiczki a raczej ich wypowiedzi, ale z pewnością ja też niektóre wkurwiam ;D;D bywaaaaaa

Anonim włączony, bo nie interesują mnie odpowiedzi personalnie. Chciałam zobaczyć, czy jestem sama ;) Nie chcę też wywoływać żadnej afery, jak mi się już tutaj próbowało imputować

No ba,mogę nawet wymienić 

Tak !!! Ale tylko jedna przemądrzała zadufana w sobie księżniczka która wie wszystko tylko szkoda że mózgu jej brak :D która pewnie to przeczyta i będzie wiedzieć że to o niej piszę :)

a mozna nie lubic osob , ktorych sie wogole nie zna ?