Nawet 2-3 ale na szczęście nie ze swojej winy ;)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
Ja miałam wczoraj małą krakse, nie zmieściłam się pomiędzy budynkiem a stojącym autem, bylo mało miejsca na to aby wyjechać no i nadkole jest porysowane. Mój do mnie smiało jedz, bo jechałam pomału i po chwili słychac było obcieranie sie auta o budynek. Tak się zdenerwowałam, że normalnie ryczeć mi się chciało :( mój na szczęście nie krzyczał, ale widze w jego oczach żal, że tak się stało. Nie moge tego przeboleć, jest mi z tym źle, że taka glupia wpadka. Tlumacze sobie ze mam prawko od stycznia i jestem niedoświadczonym kierowcą, ale to chyba zły argument.
Autko z komisu 2 miesiace miałam i wrabałam do goscia i był z afganistanu mandat 50 zł skasowałam mu cały bok a ja sobie tylko lampe :) nawet nie zgłosił tego do firmy ubezpieczeniowej Tydzien pózniej rudy gosciu wje..... domnie dostałam odszkodowanie 1000 zł a auto kupiłam za 2000 haha cinkuś Rok pózniej stałam pod barem gosciu pijany wjechał mi w autko policja sprawa w sadzie itp... dostałam odszkodowanie 800 zł Gradobicie szyba do wymiany hahaha odszkodowanie 420 zł :) auto ruina ale jezdzi bo ma sie w domu mechanika i blacharza hahaha Miło to wspominam kazde zdarzenie no moze nie to 1 bo z mojej winy hahaha
Dwa lata temu wjechał we mnie niemiec dostałam 800zł, w tamtym roku 2 tygodnie przed porodem wjechała we mnie babka dostałam 1,4tyś. Na naprawę wydałam tylko 400zł.
W obydwóch przypadkach prowadziłam i jechałam sama.
ale to nie ja siedzialam za kierownica.
Miałam stłuczke- jestem mega zdolna, bo po przejechaniu jakiegoś metra skasowałam babce drzwi :P zamiast cofnąć, pojechałam do przodu :P
Na kursie prawka jak parkowałam zarysowałam lusterkiem o drugie autko :)
jeden wypadek i jedna stłuczka:))w obydwu przypadkach byłam pasazerem,przy stłuczce byłam w ciąży.Wszystko sie dobrze skonczyło na szczescie.
tak i to nawet kilka razy ale nie ze swojej winy, tylko oczywiście przez głupich facetów którzy uważają się za bogów za kierownicą.
Kurde, źle mi się kliknęło! Na szczęście nie miałam. Nigdy nie miałam nawet nic złamane ani skręcone :)