Nie część, a jakieś 90%. ;)
Mam tu głównie na myśli tych znajomych, którzy nie mają własnych dzieci, ale nie tylko.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Co tymi ludźmi kieruje? Zazdrość? strach przed dziećmi?
Nie wiem. Ale ja tak straciłam prawie wszytkich tych którzy nie mieli dzieci. Nagle stałam się poza listą spotkań. Jakby fakt, że ma się dziecko sprawiał, że jest się trędowatym. No oki, może nie jest się dyspozycyjnym zawsze na zasadzie: teraz - już - natychmiast. No ale halo?
Boja sie ze beda musieli rozmawiac tylko o kupkach i pieluchach
Odkąd zaszłam w ciąże to ci którzy nie mają dzieci niestety unika mnie jak ognia. No bo jak tu imprezować z ciężarną, ale obiecałam sobie że odpłace sie bo i oni zaczną się wykruszać a rodziny też chcą założyć w przyszłości
'najlepsza PRZYJACIOLKA' taka od piaskownicy no coz
nie częśc, 99% :( szukam nowych... takich z dziecmi
źle nacisnęłam, nie odwrócili się ci co zostali, kilku znajomych stracilam po ślubie