z racji tego że karmie piersią :)

Wlasnie wtrabilam kabanosa,i wcinam cukierki..czy to postne?chyba nie..czy mi wstyd?tez nie .

akjam ja kończe galaretke drobiową :) i też sie niczym nie przejmuje !

akjam możesz być z siebie dumna.

w Wielki Piątek zawsze... w inne "postne" piątki niekoniecznie... a przed chwilą dostałam sms'a od męża: "czemu dziś kanapki z serem? wszyscy kiełbasą się zajadają a ja to co?"

w zwykły piątek niekoniecznie, w Wielki Piątek - zawsze. Wyniosłam z domu i tak już u mnie pozostanie.

Ścisły chyba nie, ale od dluższego czasu nie wpitalam wędlin, tylko ser i fiszki.
Śniadanie- jogurt z musli, obiad- ryba po grecku, a  kolacja- pasta rybna z makreli. Mniam :)

Nie ma to jak niewierzący dumni z siebie, że nie poszczą, hahaha :D

ja dzisiaj wypiję kawę, mam 4 kromki chleba do rozplanowania w ciągu dnia, do tego w krytycznej sytuyacji coś słodkiego, bo mam anemie i mogą być kłopoty ;P

Niee bo karmie piersią ( dobra wymówka :)) ogólnie nie poszcze przecież pewnie księża też tego nie robią to dlaczego ja mam to robić ? ;D