(2016-07-01 15:39)
zgłoś nadużycie
Udało mi się wbić jej do głowy szacunek do książek ;)
TAK |
Udało mi się wbić jej do głowy szacunek do książek ;)
jak u Kasi :)
zdecydowanie nie, wszystkie roztrzaskane ;p
Tak, od poczatku "wbijalismy" i tłumaczylismy że kazda ksiazke trzeba szanowac. Nigdy zadnej nie popsuł ani nie porysował czy potargał, pilnowalismy tego. Nawet jak dostał jakas po kims uzywana a była potargana to zawsze mółwił "mamo musimy skleić" lub "ale brzydko ktos zrobił z ksiazeczką, ale to nie ja "..
bardzo lubi oglądac, ale wystarczy ze zaczyna sie troche rozwalać/rozklejać to zaraz całą rozrywa...