Jakby mnie bylo stac to pewnie byl z miłą checia kupowała synkowi nowe ciuszki zabawki wózek itp. ale no sorki zyjemy w tych czasach ze liczy sie kazdy grosz;)
Wózek kupiła nam moja mama w Holandii:)
Łóżeczko nowe w ikei bo tanie bylo
Posciele tez nowe
ubranka miałam jakis kupne ipo mojej siostry dzieciaczkach i od znajomych:)
zabawki kupiłam moze dwie zabawki :) bo mam pełno on ciotki i rodziny:)
no ale buciorki kupuje nowe to jest rzecz która moje dziecko bedzie miec zawsze nowe:)