Haha, nie, nie umiałabym :P
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 28.
pollym to tak jak ja. ;D jak mi sie chce to wychodze a jak zapyta gdzie idziesz to mowie puscic jerzynke ;D czyli sykuta .;D zarty sobie robilismy z Pauliny Sykut-jerzyny hhahahahaa i jakos tak u nas zostało .;D
przeciez nie bede sie powstrzymywac ;)
ale do dzis ma radoche ze TO zrobilam, a to nie bylam JA tylko lozko zaskrzypialo nie wierzy mi...
niektore rzeczy jednak nalezy zachowac dla siebie ;)
chociazby po porodzie niewyrobilabym chodzic do toalety tyle wiatrow zemnie uchodzilo hahahah
Hi hi, jakie pytańsko Oczywiście staram się tego nie robić, ale życie czasem zaskakuje i ...... zdarzyło się kiedyś, że pupa przemówiła w obecności małża mego ;P
NIE żle mi się zaznaczyło, nigdy w życiu tego nie zrobie.
Płaczę .;D błahahahaha
haha pewnie ze takzupelnie normalna sprawa,ktorej nieda sie uniknac,bo co mam uciekac,jak cos robie a on stoi obok mnie lub w poblizu?
Pewnie ze na poczatku,to wszystko wyglada dyskretnie,wychodzi sie itd.ale jak juz sie zaczyna spac ze soba,to wydaje mi sie,ze nie ma juz takiej kontroli nad tym,no a potem to juz jakos tak idzie....troche w zartach,pozniej juz wrzuca sie na luz...
Jasne, dlaczego mialabym sie wstydzic swojego męża...:) U nas nie ma zadnego tabu ;p