to zależy od lekarza i nie bardzo tu chyba chodzi o płeć, chociaż ja szczególnie w tej ciąży, zostałam przebadana przez masę specjalistów itp. i uważam że moja pani prowadząca ginekolog jest w 100% najlepsza, tuż za nią znalazł się tylko jeden ginekolog dr Wiecheć, znany i ceniony ginekolog głównie od badań prenatalnych. Natomiast najmniej mile wspominam lekarza z warszawskiego szpitala na Bielanach gdzie miałam inwazyjne badania, cham i prostak, podobnie jak mój pierwszy lekarz prowadzący obecną ciąże, z którego zrezygnowałam.
W tym zawodzie trzema mieć podejście i powołanie niezależnie od płci, a po 2 kobiet jest chyba o wiele mniej w tym zawodzie niż mężczyzn