niestety...
No myślałam że szlak mnie trafi dziś. Wiedziałam że mamusia zawsze była naj i w ogóle ale żeby nie mieć zdania tylko zawsze mamusi przytakiwać. jestem pokłócona z teściową (pisałam wcześniej poszło o urodziny naszych dzieci) mi tu mówi że okej że też jest po mojej stronie że też by tak postąpił a tu czytam dziś smsy jak ją przeprasza za mnie wręcz prosi aby się nie gniewała na mnie i tym bardziej na niego synuś jeden .... noż kuźwa bez jaj
A wasi też tak są za mamusiami?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
ależ oczywiście,że tak...
Mój na szczęście nie bo bym chyba w łeb dostała.
mój raczej nie radzi się mamusi, ogólnie jest bardzo samodzielny i raczej nie szuka pomocy u innych osób
Zdecydowanie NIE ... Nie bylabym jego zoną gdyby tak było ...
wrecz przeciwnie ;)
Zdecydowanie NIE. Gdyby tak było nie zostałabym jego Żoną.