Zdjęcia od czasu do czasu wrzucam, ale nie informuję świata o tym co robię, gdzie idę, co lubię, a czego nie. Inni tak robią, ok, ich sprawa, ja nie zamierzam
Czy myslicie ze opowiadanie o wszystkich cieniach u blaskach dnia codziennego na facebooku jest normalne? Dodawanie tysiace zdjec, np swojego dziecka, jego pierwszego zabka, pierwszego rowerka, pierwszego klocka to chyba lekka przesada. Czy ludzie juz nie potrzebuja zadnej prywatnosci?! Rozumiem - takie portale sa dla ludzi i maja jakies pozytywy, ale we wszystkim chyba trzeba zachowac umiar... Po co informowac caly swiat o tym jaka zupa byla na obiad?! Jaki w tym cel?!
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 15 z 15.
antinua, filmik daje do myslenia...
z tym, że każdy w swoim koncie ma możliwość zaznaczenia kto może widzieć jego posty i zdjęcia. Jeśli ustawisz profil na publiczny to wiadomo, że każdy zobaczy co tam sobie bazgrzesz ale jeśli Twoje udostępnienia są oznaczone że np. tylko dla rodziny lub przyjaciół wtedy nikt poza nimi tego nie zobaczy nawet jeśli ktoś inny udostępni Twoje zdjęcie lub Twój post :) Trzema troszkę jeszcze kumać co się robi. Poza tym powiem Wam, że prywatność tego forum jest bardziej niebezpieczna niż fb. Wystraczyło, że raz zadałam pytanie gdzie umieściłam zdjęcie mojego dziecka i później mimo usunięcia zdjęci podobizna mojego bobasa widniała w wujku google przez bardzo długi czas. Musiałam usunąć pytanie i prosić google o usunięcie zdjęcia z grafik. Coś takiego na FB się nie zdarza przynajmniej. A gdy masz profil prywatny nikt obcy nie ma możliwości oglądać Twoich danych itp.
Ja uważam, że to głupota. Założyłam na fb oddzielny album dla Abi, do którego mają wgląd tylko znajomi, nie powiem, lubię się nią pochwalić, ale bez przesady. W życiu bym nie wstawiła zdjęcia gołego dziecka- co się niestety często zdarza, przez mądre mamusie, a przecież to pożywka dla pedofili. Również idiotyzmem jest zakładać profile dzieciom. Będą chciały to kiedyś same sobie założą.
mam pare takich znajomych ktorzy komentują kazda chwile z dnia, ale poprostu olewam takie posty. niech sobie robią co im sie zywnie podoba.