Eee ja tam nie wiem, ale chyba bym nie dała, no może parę frytek dziabnąć raz na jakiś czas, ale jako posiłek to raczej nie...
Odpowiedzi
1. od czasu do czasu nie zaszkodzi |
2. nie |
3. inne, jakie? |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 18.
tak jak Luthien myślę
raczej dodatek do posilku
np. zamiast ziemniakow
Ja trochę przewrażliwiona jestem na punkcie jedzenia Mam w głowie obraz jak te frytki są zanurzone w tłustym oleju i nie chciałabym, żeby za szybko moje dziecko ich spróbowało... A może można usmażyć tak bez tłuszczu na patelni teflonowej na przykład? Heh, no mówię, że przewrażliwiona
oj tam przecież nie będzie ich smażyć w starej fryturze :))
kurcze wiesz, od swiezego, roslinnego oleju to sie chyba nic nikomu nie stanie :)) nie dalabym np. frytek ze smazalni , ale takie domowej roboty , sama nie wiem
kkw wlasnie to mialam na mysli
myszka tez tak mowilam dopoki syn nam nie zaczal zagladac w talerze ;)
ja nie mam jak nie jesc nie na jego oczach bo musialabym jesc tylko jak spi :) a frytki domowej roboty to chyba nie taka tragedia, to nie mcdonald ;)