Za dużo sobie wyobrażasz szczylu.
Gdyby Wasz partner zdradził Was, to zabroniłybyście mu kontaktów z dzieckiem ?? Pytam, bo moja koleżanka jest w takiej sytuacji i nie pozwala się widywać ojcu jej dziecka z maleńkim ...W sumie to nie moje życie, ale tłumaczyłam jej, że nie powinna tego robić, bo dziecko nie jest niczemu winne i powinno mieć ojca. Według mnie to trochę niedojrzałe zachowanie. A Wy co o tym myślicie ?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 25.
Widzę, że innych problemów, niż to forum nie macie...
smiech na sali... chyba ty nie masz gdzie sie wygadac dziewczynko bo kazda pierdolka i problemikiem sie chwalisz na tym portalu :)
Hahahaha, jesteście śmieszne po prostu :D Czasem miło tak pośmiać sięz ludzkiej głupoty :) Ale niestety ja idę, a Wy sobie popiszcie, jaka to ja nie jestem, no bo przecież nie znacie mnie , ale Wy wiecie na mój temat tyle, ile ja nawet nie wiedziałam . Także bez skrępowania ! :)
Ależ wiemy,jak ci wyschnie mleko pod dziobem to zrozumiesz że takie ,,mądre,,jak ty zjadamy na śniadanko.
Ale bez twoich nędznych pseudo inteligenckich wypocin to już nie będzie ta sama rozmowa :( Buuuuuuuu :(
dlaczego miałabym krzywdzic dziecko za błędy rodziców?? bez sensu!
oj tak, dżazga jak przytnie riposta to w pięty zachodzi buhah
Może załóżcie sobie osobny klub gdzie będziecie się obrażać? Bo dzisiaj to już trzeci wątek, na który wchodzę i widzę jakieś dziwne trolowanie zamiast normalnych odpowiedzi na temat...
A odnośnie pytania w temacie, to absolutnie nie krzywdziłabym dziecka przez własne poczucie krzywdy.
Dziecko winne zdrady ojca nie jest , ale w sumie niech każdy się postawi w sytuacji tej kobiety . Pozwalajac na widzenia świezo po takiej akcji bedzie bardzo trudna dla niej samej , Czy on myslał wtedy o dziecku i jak kiedyś ono to zrozumie , że ten zdradził ? Podejrzewam , ze z biegiem czasu emocje opadną i wszystko się ułoży . Cierpliwości ludzie , cierpliwości .!
Sądze dokładnie tak samo jak Ty. Ograniczanie kontaktów z rodzicem niczego nie da. Prawda jest taka, że na takim zachowaniu matki traci niczemu niewinne maleństwo. Wg mnie niezależnie od tego w jakich okolicznościach (oczywiście z granicami- nie w momencie kiedy ojciec np znęcał się nad kobietą i dzieckiem) dwoje ludzi się rozstanie to dziecko powinno mieć zarówno mamę jak i tatę.