Jestesmy razem juz 7 lat i wieeele przeszlismy, mysle ze doszlismy do momentu kiedy jest wystarczająco pełny i dojrzały (no i fajny;p) Moze za kilka lat znowu ruszy ;)
Odpowiedzi
1. robi sie coraz pelniejszy; dojrzalszy; fajniejszy |
2. zatrzymal sie na pewym etapie i caly czas jest podobnie |
3. z uplywem czasu jest coraz gorzej; odsuwamy sie od siebie; nie potrafimy rozmawiac tak jak kiedys |
4. inna odp. jaka? |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
Mam wrazenie ze bardziej sie cofamy niz idziemy do przodu, ale ja wychodze z zalozenia ze jestesmy jeszcze mlodzi cale zycie przed nami, coraz czesciej mysle o rozstaniu, nie ma miedzy nami juz tego co kiedys... "kiedys" to za duze slowo, pol roku temu zaczelo sie wszystko sypac;/ Nie wiem z czego to wynika, ale skoro tak jest teraz, to jak bedzie pozniej? Mysle, ze to wszystko idzie w kierunku rozstania sie... jednak latwo nie jest;/ Moze lepiej teraz podjac taka decyzje, niz wtedy gdy byloby dziecko itd. Mysle, ze po prostu do siebie nie pasujemy....... ale na swiecie na pewno kazdy ma ta druga polowke do ktorej pasuje...
Może dlatego,że prawie w ogóle się nie widzimy przez jego prace.Jest kierowca międzynarodowym :(
Jestesmy razem od blisko 12 lat... To wędrówka... Raz są wyżyny, raz góry, raz łąka... To trzeba przejśc przez rzekę, to zmagać się z pustynią... Kiedy przed nami trudy podrózy, wspieramy się. Bywa i sztorm, i cisza na morzu... Po prostu życie.
jestesmy razem od 11 lat... od liceum.. teraz pora na dziecko, niedlugo sie urodzi, mysle ze to duzy krok w dojrzalosc i dlatego zaznaczylam ze zwizek pelniejszy, dojrzalszy, ale na pewno bedzie inaczej juz teraz, jestesmy tego swiadomi, ale chcielismy tego, wsyztsko przed nami, mysle ze podołamy, jak wielu przed nami, a w zwiazku wiadmo roznie jest... raz milo, raz nie... ale warto:)
swoją drogą gratuluję :)
My jesteśmy razem już 9 lat, były wzloty i upadki jak w każdym zwiążku - nawet rozstanie na kilka miesięcy, które tylko nam uświadomiło, że nie możemy bez siebie życ:) Od tamtej poty jest coraz lepiej, dotarliśmy się, dorośliśmy, zmądrzeliśmy...a kochamy się coraz mocniej:)
My jestesmy 11 lat po slubie a prawie 13 lat razem. I to już chyba bardziej przyzwyczajenie niż miłość-przynajmniej z jednej strony w naszym przypadku:(
jeszcze nie wiem, w tej chwili nie jest za dobrze...