wcale nie mowie, bo moja tesciowa nie zyje;/
Ja jestem w takiej sytuacji że ona mi nie powiedziała żebym do Niej tak mówiła, nie wiem czy czekac aż zaproponuje czy wypada tak samemu? Moi rodzice powiedzieli wprost do mojego męża, że może teraz spokojnie mówić mamo, tato... A ja nie wiem jak się zachować w takiej sytuacji.
Odpowiedzi
1. przed ślubem |
2. kilka dni po ślubie |
3. kilka miesięcy po ślubie |
4. kilka lat po ślubie |
5. wcale nie mówie |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 21.
to było kilka długich dni, ale teraz aż mi gardło się zaciska jak mam powiedzieć do niej mamo,wieć mówie bezosobowo
mówię, od czasu do czasu, choć zazwyczaj zwracam się bezosobowo :)
Ja na poprawinach, na drugi dzień po ślubie już się zwracałam do teściów 'mamo' i 'tato', tak samo mój mężu do moich rodziców ;p
ja sobie nie wyobrazam zeby mowic do przyszlej tesciowej "mamo" zwlaszcza ze do mojej mamy czesto mowie po imieniu, jakos sie tak nauczylam juz. wiec pewnie bede mowic bezosobowo :)
jeszcze jesteśmy przed ślubem i tak jakoś nawet po imieniu nie mówię do niej. a po ostatnich przejściach od wyprwowadzki 2msc temu nawet się nie odzywamy i dzwoniąc do narzeczonego nawet nie pyta co u mnie i dziecka. czasem i tak bywa. mam nadzieję, ze kiedyś wyjdzie to na prostą
Och jakie wstrętne Te Wasze teściowe,wszystko działa w obydwie strony!
A ja jakos po zareczynach zaczelam mowic. I nawet im to pasowalo, bo sami chcieli mi to zaproponowac. Nie mamy jeszcze slubu ale sznuje rodzicow mojego narzeczonego i uwazam ich za swoich.
nie moge się przełamać :P a teściowej i tak nie lubię !
nie rozmawiam z nia wogole ale jak nas odwiedzila to zwracalam sie bezosobowo w glowie mowiac Ty szmato bo to jedyne co mi do glowy przychodzi jak patrze na tego potwora