W kiełbasie toruńskiej , małe piórko ....
Znalazłaś kiedys robaczka lub inne stworzonko w jedzeniu lub jakimś produkcie?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
W szkole zawsze kupowałam sobie paczka z kremem- pyszny był ! Do momentu kiedy nie znalazłam w kremie rybie ości ;//
o fuu... thanks god ze nie... rzyg na miejscu
kiedyś kiedyś zapychałam się pierogami z mięsem z lidla, później znalazłam w nim kałek kolorowej taśmy takiej jakimi przeważnie chleb zamikają;/
Znalazłam raz glizde w żurawinie i śrubę w mięsie z kury o_O
robaczki w mące i słoneczniku prażonym, i co dziwne, mały kawałek szkła w biedronkowej coli (którą robi Hoop)...
Ale śruba w mięsie powala wszystko :D
Wczoraj w ugotowanym kalafiorze. Nienawidzę kalafiora ale wczoraj myślę... a zjem kawałek.. i kuźwa wielki błąd, bo jak go rozkroiłam to wypadł z niego robak.. ugotowany... taka gąsienica, z której wyrasta motyl.. myślałam, że się wyrzygam. Nigdy więcej nie zjem kalafiora.. wyleczyłam się na całe życie.
oj sorry, tak. dałam nie, bo pierwsze co mi się przypomniało, to paznokieć żelowy w bułce tartej. a białe robaczki znalazłam w ryżu z woreczka.
koleżanka znalazła świńską powiekę w kaszance
kawałek żyłki... w herbatniku. yeah.