Moja mama nie wtrąca się raczej... czasem coś powie typu " założ mu pantofelki, bo zmraznie " albo "ubierz go, bo będzie mu zimno" Ale to dlatego, że moja mama to zmarzluch :-D
Pozatym pamiętam jak raz mi powiedziała , że nie przypuszczała, że będę tak odpowiedzialną i dobrą matką :-)