Moja starsza Laura po urodzeniu ewidentnie była podobna do mnie - kolory, kształy: głowy, nosa, palców. Jednak potem zaczęła bardziej przypominac tatę z rys, kształtu głowy, a kolejno znowu bardziej mnie z rys i kolorów heh. Słowem teraz - większośc mówi, że jest do mnie bardziej podobna ;)
Moja młodsza po urodzeniu była podobna do swojej siostry - te same kolory: cera, włosy, oczy jasniejące stopniowo, nos - po mamie ;) i kształt głowy po tacie. Ale rysy też ma bardziej po tacie chyba, bardziej niż siostra, jednak wiadomo, że się zmienia ciągle ;)