No i właśnie dlatego nie poszłam do szkoły rodzenia, bo to droga sprawa - za ta kasę wolałam coś kupic dla dziecka, a trochę tych rzeczy jest ;) Nie żałuję, bo wszystko dobnrze poszło i nie było mi to w ogóle potrzebne ;P sama się dowiadywałam z różnych źródeł, a jak oddychac dowiedziałam się dopiero na porodówce :D ale nie było to ciężkie ;)
