No i właśnie dlatego nie poszłam do szkoły rodzenia, bo to droga sprawa - za ta kasę wolałam coś kupic dla dziecka, a trochę tych rzeczy jest ;) Nie żałuję, bo wszystko dobnrze poszło i nie było mi to w ogóle potrzebne ;P sama się dowiadywałam z różnych źródeł, a jak oddychac dowiedziałam się dopiero na porodówce :D ale nie było to ciężkie ;)
Gdyby kosztowała ona 300 zł i to tylko dwie niedziele po 4 godziny? Mieliśmy z moim iść , ale stwierdziłam że szkoda mi 300 zł za 8 godzin gdzie niektórzy chodzą przez 5 tygodni kilka razy w tygodniu. Co tak na prawdę dowiem się przez te 8h? Za te 300 zł to mam już połowę kasy na łóżeczko.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
W mojej miejscowości od jak dobrze pamiętam 25 tc , można było chodzic i to za darmoche:) ani grosza nie płaciłam , jeszcze były konkursy i powygrywałam butelki z aventa , pampersy "pampers" , ciuszki nowiutkie :)
ja też miałam za darmo i nie poszłam :)
u mnie jest za 50zł, co czwartek po 3h 4 razy... mialam jeszcze isc teraz w czwartek (tzn zaczac) ale... chyba sobie podaruje
Ja do szkoly rodzenia nie ide w ogole a to dlatego ze za ta kase wole cos kupic malemu a po za tym jak chce sie czegos dowiedziec wchodze na you tube
ja za taka cene chodze przez 5 tyg 2 x w tygodniu po 2 godziny...
U mnie kosztuje 200 zł, jest 10 spotkać chyba po 2 godziny. Pójdę na pewno. Za tą cenę i tylko 2 spotkania chyba bym się nie zdecydowała.
ja byłam w końcu na 2 spotkaniach po 4 godziny za 200 zł głównie ze względu na mojego meza i powiem ci że teraz nie żałuje położna powiedziała nam chyba wszystko co moglibyśmy chcieć wiedzieć dostaliśmy w gratisie butelke na mleko ale za 3oo zł to już bym sie zastanowiła 5 razy i pewnie bym nie poszła
ja byłam na weekendowej szkole rodzenia, bo pracowałam więc nie miałam czasu w tygodniu chodzić, to były dwa spotkania w sobotę i niedzielę i zapłąciłam 400 zł. Ale ja byłam bardzo zadowolona, bardzo dużo się dowiedziałam, to moje pierwsze dziecko, więc niewiele wiedziałam o noworodkach, dostaliśmy też prezenty dla małego, próbki, książeczki itp. Dużo istotnych informacji o porodzie i niemowlaku bez zbędnych nieciekawych rzeczy
Oj dużo osób nie chodzi i też żyją. My jednak sobie odpuszczamy :) szkoda bo od kilku miesięcy byłam nastawiona na tą szkołę a tu dupa , ale trudno.