A może macie jakieś własne pomysły? :)
" 1. Sięniewyspałam.
Chroniczny stan niewyspania w każdej minucie dnia..
2. Mamonesia.
Stan i uczucie dręczące nieustannie, że coś, pomimo, że zrobiłaś pierdylion rzeczy w domu, koło domu i koło dzieci, zostało nie zrobione. A było bardzo, ale to bardzo ważne..
3. Oblepienie.
Stan umysłu dotyczący chodzenia w brudnych spodniach, które po raz n-ty ukochane dzieciątko opryskało, opluło i rozmazało pysznym jedzeniem, a Ty mimo, że o nich myślisz, nie masz kiedy ich zmienić, albo... po prostu Ci się nie chce.
4. Kupo- radar!
Niezwykły dar wykrywania zapachu kupki w promieniu kilometra.
5. Fotomania typ 1.
Zaburzenia polegające na ciągłym robieniu zdjęć dziecku, w każdej sekundzie jego życia, a potem niemożność posegregowania ich na dysku.
6. Syndrom zabawki.
Zaburzenia umysłu, pojawiające się pod koniec dnia i polegające na konieczności znalezienia i poukładania wszelkich zabawek.
7. Mamine tortury.
Zaburzenia mimiki twarzy, objawiające się ciągłym uśmiechem, nawet wtedy, gdy nieoczekiwanie dostaniesz kopniaka w twarz, lub zęby pięknej istoty wbiją się prosto w Twoje udo."
http://www.kamperki.com/2015/03/jestes-mama-uwazaj-bo-mozesz-byc-chora.html
Odpowiedzi
1. Sięniewyspałam |
2. Mamonesia |
3. Oblepienie |
4. Kupo-radar |
5. Fotomania |
6. Syndrom zabawki |
7. Mamine tortury |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
Jedynka z pierdylionem wykrzykników. Zasypiam tam gdzie stoję. Ciąglę, ciągle zmęczona. A tak poza tym szósteczka - co wieczór sprzątam każdą zabawkę na jej miejsce, składam klocki do pojemników, wiaderka do wiaderek itepe :)
Btw zdjęć. Wojtek ma tak średnio od 150 do 200 zdjęć miesięcznie. Dużo? Mało?
Każdy do mnie pasuje, z tych które wymeniłaś + te, które zaraz sama wymyślę hehe
1 najbardziej mnie wykańcza, ale też i 7..
Ah, życko :P
Jeszcze:
monotonius - matka ma wrażenie, że każdy dzień jest podobny po poprzedniego i zawsze tyyyle do zrobienia. Dziś jest środa czy sobota, kto przypomni?
zdziecinnienie - po kilku latach przebywania w sumie tylko z dziecmi matka wariuje i jej zachowanie, teksty, podejście staje się infantylne.
służka - przed każdym pójściem spac matka zastanawia się jak wiele dziś zrobiła i okazuje się, że wszystko bardziej dla kogoś, niż dla siebie. Nawet idąc na zakupy zawsze przynosi coś dzieciom, a nie sobie. Często też robi coś dla innych przez całą noc ;)
oddanie - Nie dośc, że matka oddaje się w pełni fizycznie, to okazuje się, że także każda pojedyncza jej myśl dotyczy dziecka lub sprowadza się do niego.
wyspana jestem bo maływ nocy spi, ale w dzien mało a niestety sam sie sobą nie zajmie tak żeby nie trzeba było go pilnować w związku z czym wiele rzeczy czeka cierpliwie cierpliwie np niewyplewione grządki czy sterta prasowania i nie wiem kiedy sie doczeka
3, 5 i 6 definitywnie!!!
1, 3 i 7 to o mnie :):)