jak na razie dwa razy z łóżka. ;)

Dzis wlasnie moja sasiadka byla z 4m.dzieckiem w szpitalu bo spadlo jej z lozka;/
Moj tez taki ruchliwy ale staram sie go nie zostawiac ani na chwile
jak na razie dwa razy z łóżka. ;)
kilka razy sie zdarzyło, ale nie idzie tego ogarnąc moje dziecko ma motorek w dupce :P czasem siedzac koło niej nie zdaze jej złapać :p na szczescie zainwestowałam w lozko rozkładane na podłoge, wiec materaz ma wysokosc nie wiem, ok 20cm - wiec wiekszych urazow nie było :P ... ale potrafila raczkowac i nagle walnac glowa w podloge i to dopiero był guz :D
Moja wiercidupa taka, że szok a jeszcze żadnej gleby nie zliczyła o.O do tej pory zastanawiam się jakim cudem :p
Tylko jeden raz, na szczęście...