Co za bzdury Co ma płeć do tego??? Nie kum(k)am.... ale może dlatego, że żabą nie jestem ;P
Ponoć po wyglądzie ciężarnej da się określić, jakiej płci dziecko nosi pod sercem ;) Oczywiście jest to przesąd, ale kto wie, jest w nim jakieś ziarenko prawdy... Ponoć na dziewczynkę się brzydnie (bo zabiera mamie urodę) a na chłopca wygląda się szczególnie kwitnąco?... Ciekawa jestem, jak to było u Was?
Można anonimowo ;)
Odpowiedzi
1. wyładniałam - dziewczynka |
2. wyładniałam - chłopiec |
3. bez zmian - dziewczynka |
4. bez zmian - chłopiec |
5. zbrzydłam - dziewczynka |
6. zbrzydłam - chłopiec |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 16.
Tzn. jakość cery się poprawiła.
W pierwszej ciąży miałam super cerę, twarde paznokcie, każdy powtarzał, że pewnie będzie synuś - urodzilam córcię. Teraz w ciąży wyglądam znacznie gorzej, niż w poprzedniej i zastanawiam się,. czy "jest szansa" na synka ;)
Ja w drugiej ciąży miałam suchą skórę na twarzy (zwykle mam normalną, mogę myć zwykłym mydłem, nic jej nie jest) i urodziłam syna... w pierwszej zaś - kompletnie nic z tych rzeczy i też urodziłam syna :) Płeć nie ma nic do naszego wyglądu, bo niby co ma mieć??? Trochę mnie to śmieszy :)
Może mieć wbrew pozorom, bo chodzi o ilość hormonów w naszym organizmie :) Przy dziewczynce jest więcej żeńskiego hormonu estrogenu, przy chlopcu mamy natomiast dużo więcej testosteronu, który odpowiada np. za zwiększenie owłosienia, pogorszenie cery...
O qrcze...nie wiem czy to tak działa, nie słyszłam o czyms takim :) Tak czy owak ja mam bezproblemową cerę i jedynie przy drugiej ciaży miałam ją lekko przesuszoną (pierwszy trymestr), ale nigdy w zyciu żadnych kevinów na niej.... ani w ciąży ani poza nią... Mam dóch synów, a ciąże różne :)
choć obie fizjologiczne :)
kazdy mi mowil ale wyladnialas bedziesz miala chłopca a tu bach dziewczynka :)
Źle zaznaczyłam, w miarę wyładniała mi cera przy obu chłopcach, ale dopiero od połowy ciąży.
Ja zmian nie zauwazyłam poza kg choc wszyscy twierdzili ze ładnie wyglądam :)