Jeśli tak się boisz, to pozwól na ten wenfon. Wbiją raz i po sprawie, a tak to nigdy nie wiadomo ile razy trzeba będzie kłóć.

Przynajmniej w UK .

Nie wiem czy konieczny, ale na pewno praktyczny. Mogą pobrać krew czy podłączyć kroplówkę do jednego wkłucia, a  nie wbijać się co chwila.

nie pobieraja krwi z wenflonu tylko podlaczaja kroplowke, nie boli,uwierz bo lezalam niedawno 1,5tyg w szpitalu tez mam problem z iglami boje sie ich panicznie plakalam jak mi zakladali wenflon,ale pielegniarka byla tak cudowna,ze nawet niewiedzialam kiedy go zalozyla:)  nie probuje cie pocieszyc tylko wiem jaki to jest strach. zmieniali mi wenflon 3 razy i bardziej boli po zalozeniu niz samo wklucie.

Wenflon raczej konieczny jakby coś się działo żeby mogli od razu podłączyć kroplówkę z lekiem .

jest koniecznie zakłądany, ale w moim przypadku do nieczego się nie przydał :)

Nie jest konieczny, ani przy pierwszym porodzie (PL) ani przy drugim(UK) nie mialam zadnego wenflonu w ogole nie byl do niczego w moim przypadku potrzebny.Jednakze to zalezy od porodu a kazdy jest inny.

Witaj w klubie!

tez tak mam panicznie sie boje zastrzykow pobran krwi, i igiel a przewaznie w miejscach gdzie nigdy ich nie mialam, czyli. nadgarstek, reka na gorze.

Mam bardzo malo widoczne zyly, i kiedys babka wziela mi reke na nadgarstek ale ja jej od razu mowie ze "napewno nie stad" a ona chcesz byc 2 razy kluta? JA -tak ale nie stad :)

tez sie wlasnie boje ;p

Ja pierdziele,a ja jak się boje aż mi się słabo robi a za chwile ide do porodu,