ja też miałam taką ginekolog co każde moje pytanie traktowała jak bym była idiotką, niestety męczyłam się z nią do końca ciąży 

Kiedys zawiodl mnie lekarz i to bardzo... Przy pierwszej ciazy bagatelizowal wszystkie objawy ktore mnie niepokoily, i skonczylo sie to tak jak sie skonczylo. Pozniej dlugo zalowalam ze nie zmienilam lekarza! W sumie do dzis zaluje... Dlatego kochana nie popelniaj mojego bledu to lekarz jest dla Ciebie, anie Ty dla lekarza... W zasadzie to tutaj na 40stce dziewczyny mi uswiadomily ze ja mam prawo martwic sie o swoje dziecko, mam prawo pytac o wszystko co mnie martwi i jest zwiazane z moim dzieckiem i nikt nie moze tego olewac! Lekarze nie pracuja za darmo, to nie jest jakas pomoc charytatywna zeby ktos odwalal swoja robote na pol gwizdka.

zle mi sie wcisnelo, mialo byc "Tak"

lekarz ma cie zbadac i uspokoic, jesli wszystko jest ok, a nie wywalac glupie "nie wiem"
zyczylabym sobie innego lekarza...

z podobnych wzgledow jakos ok 25 tc zmienilam lekarza i Tobie tez radze.

mój lekarz generalne mi tłumaczy jak coś mnie niepokoi, a to są normalne objawy.

miałam też jak te twoje: bóle podbrzusza jak na okres to mogą byc skurcze Braxtona-Hicksa.

promieniujący ból nogi - może dzidzia wsadziła nóżkę lub rączkę gdzieś w nerwa i tak to odczuwasz :)

choc ostatnio mój lekarz nie rozwiał moich wątpliwości w 100% i wyszłam z gabinetu nie usatysfakcjonowana.

usg w 30 tygodniu? to smieszne mi, robi co druga wizyte( mam je co miesiec)