Jak sobie przypomnę początki docierania się z Młodą to nie, nie - podziękuję. Podwójne opery nocne zaprowadziłyby mnie wprost na oddział psychiatryczny. ;P

kiedyś chciałam,

teraz jak pomyślę że miała bym zostać z 3 dzieci sama (mam już jednego synka), bez nikogo do pomocy, najbliższą rodzinę mam ok 300km ode mnie, męża wyślą na jakiś kurs albo poligon.... to mi się marzyć przestało.... 

co innego 3 dzieci w różnym wieku

Dwa razy więcej krzyku i zamartwiania się- nie, dziękuję :)

Never ever!!! Nigdy nie chciałam mieć za jednym zamachem :) Wolę najpierw na jedym dziecku się skupić, a później za kolejne się brac ;) Z tego też względu większą różnicę wieku między dzićmi sobie walnęłam. Starszy podrósł, usamodzielnił się, a nam się kolejne małe bobo zamarzyło.... wejść w to wszystko raz jeszcze :)

Tak, ale tylko przy pierwszym podejściu :D Nie chciałabym mieć więcej niż 2 dzieci, nie w tym kraju.

Dawno temu jak człowiek byl młody i głupi i do tego bardzo naiwny .

broń Boże

Zawsze chcialam, do tej pory marza mi sie blizniaki! Pewnie zmienie zdanie jak urodze ;)

kiedys chciałam i nawet smutno mi było ze jest jeden skarbek ale terazx wiem ze to dobrze ze tak zostało :)