Czy podrywają Was mężczyźni, nawet jeśli macie widoczne brzuszki, lub jak chodzicie z dziećmi na spacery, czy do sklepu?? :):)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
usmiechaja sie ..szczerza i ogladaj..czasami mam wrazenie ,ze to jakies zboki ..przeciez widza ze w ciazy..i z wózkiem a i tak im nie przeszkadza..
wszystko przez te kształty :D
cycorki większe to i zainteresowanie rośnie he he =D
mnie ostatnio taki szczyl chciał poderwać xD podbija do mnie i mówi jak on kocha takie kobiety o takich kształtach jak ja. Mówie mu, ze jestem w ciaży mam narzeczonego itp. A on do mnie, ze on by sie mna i malenstwem napewno lepiej zaopiekował.... no normalnie omało mu w ryj nie strzeliłam. Nawrzucałam mu i oburzona poszłam dalej
nie bo nie dbam o siebie . Chodze w dresach faceta do sklepu spozywczego jak mi sie slodkie skonczy , bo 30 kg nadwagi to za malo :] pozdrawiam
Zaznaczyłam , że nie, bo jakoś nie zauważam tego na "ulicy" ale na nk ostatnio mi jakiś tam pisał czy się poznamy (mam zdjęcia z brzusiem) i czy dam się zaprosic na kawę bądź piwo... Nie wiem czy ślepy czy co. Ale ja w ogóle nie mam jakiegoś tam powodzenia. I czasem zazdroszcze tym ładnym dziewczynom Ale cóż. Taka moja natura, Chyba niezbyt urodziwa jestem
zaczepiają, uśmiechają się..a ja najchętniej bym się wydarła "ej no brzucha nie widzisz!"...coś mi się w głowie zrobiło, że jak już w ciąży to podobać się nie można...ale jak patrze na wyniki ankiety to jednak chyba można...a może ci kolesie wszyscy się z nas nabijają a nie podrywają, a my naiwne jesteśmy? :D
widocznie dla mężczyzn słodko się wygląda z brzuszkiem :) mnie kiedyś gościu podrywał w sklepie kiedy nie mogłam znaleźć na wadze winogron, mówił,że może ja pani pomogę z uśmiechem na twarzy, był przystojny, ale co z tego, zaczął tam jakąś niewinną gadkę, ale byłam w sklepie z moim Kamilem i mina mu zrzedła :D:D różne były takie sytuacje, ale czasami też mi się wydaje,że tak głupio wygładam,że się litują :D:D
wlasnie nad tym samym zastanawialam sie z moim facetem wczoraj.Spotkala mnie zaskakujaca sytuacja.Killka dni temu spotkalismy sie z jednym kolegom i byl jak przyklejony do mnie,wciaz mowil,ze pieknie wygladam,ze mam taka gladka skore....itp.Zaskoczylam sie ,bo z miomi +19 ......juz taka atrakcyjna sie nie czuje, chociaz ostatnio nawet moja polozna mi powiedziala,ze widzi mnie piekna i promieniujaca.Chyba hormony osiagaja szczyt;)Laski nie denerwujcie sie jak wam komplementy prawia, moze dla niektorych kobiety w ciazy sa super sexy;)wiec glowa do gory i dumne chodzic,ze swoich ksztaltow........Zawsze pytam mojego mezczyzne co o tym mysli,ale jemu to nie wierze,bo zawsze mi mowi ,ze piekna jestem,a teraz to juz nie ma slow..........A moze to z litosci hahhahhahah ,ze musze z brzuchem chodzic tyle czasu.......
Jak byłam w ciąży, to czułam się dosłowanie niewidoczna. Teraz jak powoli wracam do formy, to widzę ,że mężczyźni zwracają na mnie uwagę (nawet jak idę z wózkiem hehe:)