On chce, ja nie.
mój cały czas zawsze utrzymywał że chce mieć trójkę, pierwszy syn, bo tak mu wywróżyła wróżka kiedyś i potem dwie dziewczynki. Teraz jak z nim rozmawiałam, to powiedział że na razie nie chce i że...dobrze że urodził się syn, bo przekaże dalej nazwisko i wgl. Czy wasi mężczyźni też mają podobne podejście? napiszcie w komentarzu. Mi to bez różnicy czy syn czy coreczka, a dla niego ma to znaczenie.
Odpowiedzi
1. tak, partner chce mieć kolejne dziecko |
2. nie, partner nie chce mieć już więcej dzieci |
3. chce, ale w dalszej przyszłości kiedyś |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 17.
i ja tez nie chce:)
Oby dwoje już nie chcemy.
Oboje nie chcemy mieć więcej dzieci.
Na dzień dzisiejszy oboje chcemy ;) ale zobaczymy co bedzie po porodzie, moze Maluszek tak nam zycie zmieni, że aż się odechce następnych dzidziusiów ;D
Mamy corcie i synka a on chce jeszcze blizniaki Chyba go Pan Bog opuscil...
on kiedys chce, ja juz nie
Planujemy o kolejne postarać się pod koniec roku. Mężowi jest wszystko jedno czy chłopiec czy dziewczynka.
Oboje chcemy mieć za kilka lat synka, ale będziemy się starać o jego adopcję.
Chcemy oby dwoje i bez róznicy jakiej płci (szczególnie dla męza. To ja zawsze chciałam miec syna, a trafiła nam się córeczka. Więc fajnie, gdyby 2był syn, ale jak będzie znowu córeczka, to też super, bo jednak córeczki są fajne. Jak juz dziecko, to bez różnicy jakiej jest płci. I tak jest kochane. Planujemy miec dzieci w niewielkiej różnicy wieku (około 2 lat)