mój to byl obojetny, chłodny raczej, a teraz zakochany po uszy, ale we własnym dziecku. Jakos do innych go nie ciągnie nadal
Wasi partnerzy, zanim mieliście dziecko(dzieci),
TAK - lubili dzieci i bawili je (dzieci z rodziny, u obcych),
czy może
NIE- bali się brac na ręce, pobawić i nie byli zainteresowani
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
meza brat ma blizniaki, maja teraz 4 lata wiec byl obyty z dziecmi, chyba bardziej niz ja :D
Mój ma dziecko z poprzedniego małżeństwa więc miał kontakt z dzieckiem i do tego bardzo dobry,lubi dzieci :)
U mnie to samo co u Tofinki. Mój maż nie widzi teraz świata poza córeczką ,a inne dzieci jakoś go nie interesują.
Najwazniejsze by swoje ich interesowaly:)))reszte mozna wybaczyc;p Moj lubi dzieci, chociaz niemowlat troszke sie bal brac na rece. teraz jak sa jakies dzieci to bawi sie znimi, chodzi za nimi zagaduje :)Mam nadizeej ze swoim bedzie jeszcze bardziej zaionteresowany;pa nie tylko na chwile
ale jest Filipek i jest inaczej :))
a w sumie wcześniej nie miał możliwości :p
Kiedyś dałam mu mojego kuzyna to sapał tydzień... Nie lubi cudzych dzieci, nawet ich nie dotyka, a jak musi to ucieka :D za swoją urwiskę na 'dzień dobry' na ręce bierze :D
on uwielbia wszystkie małe dzieci a dzieci jego nic specjalnego robić nie musi a dzieci się do niego śmieją i go ciągnął do zabawy
Uwielbiał bawić się z moim chrześniakiem i jego siostrą, a do karmienia ich też był pierwszy. ;)
do innych dzieci podchodzi obojętnie.. chwilę się pobawi, ale żadnych czułośći :)))