Ciąża z 40tygodni.pl

(2015-06-16 08:30) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

katiuszka

Opiekujemy się dziećmi prawie w 100% sami. Tylko w razie "awarii" pomaga nam Tato męża. Jest to sporadycznie.

(2015-06-16 08:31) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

katiuszka

Ja nie mam rodziców. We Wrocławiu mamy tylko mojego teścia. Teściowa dzięki Bogu daleko.

(2015-06-16 08:36) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

daria89

Nie zostawiam Julki nikomu. Jedynie jak mąż był w szpitalu to została 3razy po 2h. Ale to była wyjątkowa sytuacja.

(2015-06-16 08:37) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

aneczka86

Tesciowa wcale nie pomaga, za to moja Mama bardzo. Siedziala rok z Synkiem, jak pracowalam, zanim zaszlam w ciaze. No i pewnie z Corcia tez bedzie siedziec :-) Jak chcemy gdzies isc bez Ernesta, tez bez problemu Go bierze. Mam kochana Mame, pomaga Nam we wszystkim. Zreszta Tata tez, tylko On troche sie boi zostac sam z Wnuczkiem

(2015-06-16 08:37) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

kasia1426

Tesiowie sa daleko wiec tylko raz z nia byli jak bylam w szpitalu;) za to moi rodzice jak tylko jrst weekend nie odmowia nigdy. Oboje pracuja ale raz na jakis czas chca Hanke na noc zeby ja porozpieszczac bez matki;)

(2015-06-16 08:37) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

annan

Ze wszystkim radzę sobie sama, tak układam charmonogram żeby nie musieć się prosić o opiekę, teściowa niby pomoże jak raz na ruski rok jak pilna potrzeba, ale ja nie lubie go zostawiać z nią, a rodzice mieszkają daleko..

(2015-06-16 08:39) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

ancia415

moi rodzice tak:) tesc nie zyje a tesciowa nawet nie zna Kuby a Sami 2 razy widziała

(2015-06-16 08:47) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

natitalka

Moja mama nie mieszka w Polsce. Tesciowie zawsze chętnie zostają, tyle że oboje pracują, ale i tak można na nich liczyć.

(2015-06-16 08:52) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

roslina28

widze ich średnio raz do roku , ;) wiec nie za bardzo jak maja mi pomagac ;

(2015-06-16 08:54) zgłoś nadużycie

• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

aicik

Ostatnio coraz czesciej widze ze unikaja... moji rodzice bo tesciu tocprzyjezdzacraz na ruski rok...moze dlatego z3xna codzien jestwsmy i sie widzimy...zamiast na 15 minut..wolalabym gdziesxwyjsc odxczasuxdo czssu...tak naprawde niexmamyxz kim zostawic syna a ja nie lubiexsie prosic...ostatnio szwagierka saoferowala sie zexzostaniexz malym zebysmy mogli odetchnac... no coz myslalam ze bedzoe inaczej troche..na poczatku nie robili takich problemow a teraz bojaxsie znim zostac albo wieczniecniemaja czasu...bo wszystkoxjest wazniejsze...