moje chłopaki od małego byli przyzwyczajeni do spania w swoim łóżeczku także nigdy nie braliśmy ich do siebie
Pytam, bo zastanawiam się jak będzie ze mną, czy będę na tyle leniwa,że dziecko bedzie spało ze mną..czy uda mi się przetrwać i będzie spało w łóżeczku.. Jak to jest kobietki z tym spaniem?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 16 z 16.
Pyś od pierwszej nocki w domu śpi w swoim łóżeczku. Nocne wstawanie skończyło się bardzo szybko, bo po skończeniu 1 miesiąca.
Z Bartusiem mam zamiar zrobić tak samo, oby był równie grzeczny co starszy braciszek ;)
lozeczko gdy corka byla mala milam na wyciagniecie reki ale jednak konsekwecjia w odkladaniu jej w nocy po jedzeniu do lozeczk trwalamoze niecaly miesic...nie dosc ze czlowiek by lna nogach w dzien caly czas,i jak nie dziecko to dom trzeba bylo ogaranac,to jeszcze mloda co 3 godziny budzila sie na jedzenie i padlam... bylo mi wygodniej... by nie pasc w dzien na pyask karmic ja na spiocha..a ona im byla strasza tym sie wycwanila i samam sobie cyca potrafila znalesc jakb yla glodna:)...nie bylo tezproblemu zodstawieniem jej potem do siebie do lozeczka
Dzięku za odpowiedzi! ;]
P.S. Koszyk świetny!! ;]
ale spała do ok. 3 mż, jak zaczęła przesypiać całe