jak tylko moge to rowerkiem po woli sobie jeżdżę, oczywiście nie tyle i tak intensywnie co kiedyś ale zawsze coś, po mieście, rowerówką i już. A spacery to musowo, inaczej bym kręćka dostała. No i do tej pory pracowałam fizycznie w sumie :)
Odpowiedzi
1. Tak |
2. Nie |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
ja w sadzam dupsko w auto i najchętniej pod same drzwi bym podjechał,teraz od czasu do czasu idę do sklepu spacerkiem a ile się przy tym zmacham bo mam nadzieję, że to moją małą coś ruszy i będzie chciała już powoli opuscić mamy brzuszek:)
raz mi się zdarzyło jak auto do mechanika oddałam:)to było wyzwanie:)ale ciężko było cała spocona byłam i brak tchu:)
isabella ;-) Ja prawie nic nie spaceruje boję się nawet autem jechać heh e he;-)
ja chodziłam w ciąży na specery ale nie 2 km a znacznie dalej :)
do mamy mam jakieś 4 km, a tam i z powrotem to 8 ;) poza tym do 8 miesiąca pracowałam fizycznie. Ciąża to nie choroba, ruch jest wskazany!
Zlaęzy czy ma się ciąże zagrożoną czy nie bo ja tak mam.
a rozumiem ja nie mam wyjscia muszę jezdzić mój M od rana do max20 w pracy a ja non stop jakieś załatwienia,zakupy i inne pierdoły:)
Ja praktycznie codziennie nawet po 5-6 km robię :)
I nic wam nie jest?? Eee to fajnie macie;-);-)
Tak, nawet więcej :)