może nie od bliskich ale owszem "olewam" innych gadanie :) a teraz mamy taki rozwój techniki, ze jak dziecko ma być chore to wiadomo o tym już w czasie ciąży. Więc jeśli masz ochotę coś kupić dla maleńkiej osóbki to rób to
Kobietki czy Wy będąc w ciąży spotkałyście się z takimi opowieściami i gadaniem waszych teściowych,mam,babć, ciotek czy innych? Czemu to głównie kobiety są na tyle wredne żeby "pieprzyć" takie rzeczy.Natomiast o co mi chodzi otóż już po raz drugi usłyszałam od mojej "kochanej" teściowej historie dziwnej treści ni z gruszki ni z pietruszki siedzimy rozmawiamy sobie wszyscy,opowiadamy że mamy łóżeczko,ciuszki w małych ilościach a ona 'że kiedyś jej znajoma to też tak kupowała wszystko wcześnie(u mnie 6msc wcześnie?)i dziecko sie urodziło chore' znowu wczoraj czy ja nic aby napewno nie dźwigam 'bo jej znajoma jak dźwigała to dziecko urodziło się ze znamieniem na buzi od dźwigania' booosze co za 'babsko' po co ona mnie napaja takimi historiami satysfakcje ma z tego czy co ja nie wiem.Powiedziałam żeby sobie darowała takie opowieści w mojej obecności to sie wielce "matrona" obruszyła.Przepraszam że tak się tu rozpisałam ale czy też spotkałyście sie z takim brakiem taktu ze strony Waszych bliskich??
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 19.
W sumie ciężko też określić role teściowej :D obca czy bliska :)
od teściowej i teścia słyszałamkilka głupich rad, np. że jak mały urodzi się to trzeba bedzie go wysarowac spirytusem, bo jak sie nie wysmaruje to będzie alkoholikiem w przyszłości. :P Gorączki dostałam od razu, ale nie odezwałam się na ten temat :P
ja chce mieć dobre stosunki z teściową, dlatego ograniczam widzenia ;)
Moja babcia mnie ostatnio tak wkurwi*a ! Powiedziałam jej ,że kupujemy na dniach wózek , bo znalazłam taniochą w internecie ... a ona na to , że sąsiadka z dołu też się pośpieszyła z kupnem wózka i dziecko mało nie udusiło się pępowiną ! Taaakkk to na pewno przez ten wózek ! :)
orchi ja też rzadko widuje się z teściówka ale widocznie raz w tyg to jeszcze za często i jak ona nieraz coś walnie to po prostu ręce opadają.Co ciekawe nie mówi takich głupot przy synusiu (moim Ł) bo jeśli coś to on ją zaraz opieprza z czego się ciesze.Wiadomo że każda z nas pomału coś zaczyna już gromadzić dla maleństwa i lżej jest kupić pare rzeczy jednego miesiąca i kolejnego coś, niż przed samym porodem mieć czas i siły na wszystko żeby zakupić naraz :)
ja takie rzeczy słysze jedynie od pseudo znajomych np.kolezanek z pracy badz innych malo waznych mi osob i normalnie sie tym nie przejmuje ale w ciazy jakos wszystko biore do siebie no.ostatnio usłyszalam "no zeby tylko sie chore albo bez nog nie urodziło" co to kurwa za tekst tak sie oburzyłam a ze mam ciety jezyk to wygłosilam mowe co mysle o takich komenatarzach do kobiet w ciazy ,inna sytuacja jedna dziewczyna meczyla mnie caly czas pytaniami a nogi ci puchna?,a ile przytyłas? wymiotujesz? Michałowi(mojemu) juz sie pewnie nie podobasz ? itd.nigdy nie zapytala czy czuje ruchy ,jak sie czuje jakis normalnych pytan ,wszystskie pytania dotyczyły tresci zeby tylko uslyszec odpowiedz o jak mi zle ,a ze ja to karmi mam wrazenie ze rywalizuje ze mna chociaz wcale nie wiem czemu,poprostu czuje to.powiedzialam jej szczerez ze na czas ciazy musze sie od niej odseparowac bo dziala mi na nerwy ,ona ma jedna corke a rad doswiadczonej mamy miala jakby urodzila conajmniej z 8 dzieciakow ,oki cenie rady ale nie wtedy kiedy sa nadgorliwe ,i bardziej podchodza pod polecenie jak mam robic .a co do tesciowej to niestety nie zyje ,i z tego co wiem to była fajna babeczka ,,,dla swojego synka oczywiscie wiec nie zmagam sie z problemem jak wiekszosc z was,a jezeli chodzi o te komenatrze to zgadzam sie ze to baby sa takie wredne mezczyzni traktuja mnie zupelnie inaczej ,no poza jednym ktory zobaczyl mnie po dluzszym czasie i rzekł "o kur...ale przyjeba....." --yyy taki burak! ale reszta jest spoko ;Dwazne ze ci bliscy dbaja zebym czula sie jakos wyjatkowo i glupich tekstow nie slysze z ich strony
co jeszcze jest śmieszne to że teściówki siostry córunia ma termin na 10.12.2012 i ma mieć dziewczynke więc że mieszkają one przez płot do siebie to kawkują sie dzień w dzień gadają o dupie maryni i tylko się przechwalają jedna przez drugą booosze masakra jak teściowa coś sie dowie to dzwoni do mnie i nawija że z ciocia na allegro wózki oglądają albo coś tam i że tamtym taki się podoba a mi jaki i tak ze wszystkim-co mnie to g@#$% interesuje mam swoje życie co mnie ktoś obchodzi i co za ile kupuje?!?! Ja sobie wyobrażam co później będzie a ta to raczkuje,chodzi,na nocnik siada i nie wiadomo co jeszcze a nasz Junior będzie młodszy i chyba logiczne że może poźniej zacząć wszystko robić ale niech tylko spróbuje coś na mojego Syncia powiedzieć to ja już jej odpowiem konkret :P
u mnie ani rodzina ani znajomi by się nie odważyli nawet mi coś takiego powiedzieć, bo wiedzą że bym ich zaraz do parteru sprowadziła za takie głupie gadanie. Co ma być to będzie niezależnie od zakupów i innych rzeczy. Moja mała ma przerwę w przegrozie m-komorowej i 2 lewe żyły główne wchodzące do serduszka i przez to mam nie robić zakupów?? Jasne przywiozę ją ze szpitala zawiniętą we własną bluzę. Zadziwiają mnie te starsze panie, tym bardziej, że kiedyś same były w ciąży