Moi rodzice jak nas odwiedzają (mieszkają w innej miejscowości) to często odwiedzają też moich teściów. Kolację wigilijną jedliśmy razem, bo organizowaliśmy my z mężem. Ogólnie to się dogadują, chociaż to dwa inne światy.
ja tak jakoś jestem zdania że swatowie to nie rodzina, ale moja teściowa to jest zdania że jak najbardziej to jest rodzina i dlatego nie raz próbuje sie wprosić do moich rodziców na święta albo na imieniny. A moi rodzice średnio przepadają za teściami, przyjeżdżają do nas to czasem się widują ale nie znowu tak żeby pałać do siebie wielka sympatią i się spotykac co chwila na wspólnych herbatkach...a jak to u was jest?
tak- lubią się i spotykają
nie- nie za bardzo za sobą przepadają i rzadko się spotykają
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 17 z 17.
było ok, dopóki moja teściowa nie zaczęła odwalać.
Lubią się, ale nie spotykają tak bez okazji
Lubią się ale się nie spotykają.
inne
to co najdzela
swatowie? to u mnie swtką była przyjaciółka