Nie prasuje godzinami - prasuje pranie mojego synka, zawsze wstawiam mu osobno pranie żeby o drazu przeprasować, bo naszych też nie prasuje zaraz po praniu :-) Gdzieś wychodzimy to wyciągam deskę, żelazko i prasuje wtedy :-)
Piorę ubrania synka 1,2 razy w tygodniu więc prasowanie zajmuje mi nie więcej niż 30 minut :-) Synek wtedy śpi, zazwyczaj jest to popołudniu, albo bawi się z mężem, o ile jest w domu bądź ktoś go zabawi :-)