zdarza się czasami
...że najpierw mówią że nie chce im się iść do kumpla pić, ale ma coś mu zanieść, mówi 'za chwile jestem z powrotem' i nie ma go bóg wie ile czasu? Normalnie szlag mnie zaraz trafi! Za każdym razem to samo ;/
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Za to ja jak pójdę 'na ploty' to nie mogę wrócić :D
on nie ale ja tak :D
mojemu T to sie nigdy nie chce strasznie nie chce ale kumpel marudzil i go prosil to pojdzie wypije browarka i najpozniej jest za dwie godziny . ostatnio sie spoznil 2,5 godziny wrocil pijany jak bela ale mu sie tak nie chcialo hehehe
Zwykle na piwo nie chodzi, bo jego znajomi to też moi znajomi (ich znam dłużej niż męża) więc chodzimy razem... ;p ale jak np przyjdzie do niego kolega pogadać na papierosa, to przed domem chyba godzine siedzą, a zwykle mówi, że zaraz wrócą ;p
moj to ma znowoz tak ze jak idzie kumpla odprowadzic "na dół" to nie moga sie rozstac i palenie "1 papierosa" trwa conajmniej godzine , na szczescie rzadko sie z nimi widuje:P