zamykam zawsz, mieszkam na wsi, cyganie chodzą i tym podobne gady...lepiej się zamknąć :D

... gdy jesteście w domu w ciągu dnia?
Ja nie widzę takiej potrzeby, za to mój P. zamyka się za każdym razem, jakby go ktoś prześladował ;p
zamykam zawsz, mieszkam na wsi, cyganie chodzą i tym podobne gady...lepiej się zamknąć :D
tak jak roślina28
Zamykam drzwi od dworu, od powórka (furtki od podwórka nigdy nie otworzyłam jeszcze...) i od domu też, jakiś lęk z mieszkania w bloku z moimi sąsiadami mi pozostał ;p
teraz nie, bo znów mamy dużego psa w domu, to się tak jakoś czuję bezpieczniej. a jak miesiąc byliśmy bez dużego psa i zostawałam sama z małym, to się zamykałam :)
Nie bo żeby wejść do domu ktoś musi drzwi kluczem otworzyć bo z zewnątrz klamki nie ma, drzwi same sie zatrzaskują. gdy wychodze z domu też ich nie zamykam.