znam matki które upijały sie wrecz w ciazy dzieciom jednak nic sie nie stało.
Czy znasz kobietę, która piła w ciąży i poniosła tego konsekwencje ..?
Konsekwencje w postaci wczesnych skurczy, krwotoków, bóli czy nawet wcześniejszego porodu, chorego dziecka może nawet skrajnie utraty tego dziecka..? :(
Nie wiem jak dawka alkoholu jest potrzebna, by coś takiego mogło się stac. Może dla każdej kobiety inna..? Sama sądziłam, że tam "małe piwko" jeszcze nikomu nie zaszkodziło, nie przesadzajmy, ale może jednak u niektórych tak jest? Ale jeśli nawet się coś stało po zażyciu, to i tak ów ciężarna nie powie ile na prawdę wypiła i będzie twierdzić, że wypiła niewiele.. chyba..
A może jedno nie wiąże się z drugim? Jeśli się piło jednego dnia, a takie coś przydarzyło się kolejnego? Czy to zbieg okoliczności? Chyba osobiście nie wierzę w aż takie zbiegi..
No, ale z drugiej strony znam i takie co piły i dzieciom nic się nie stało, po porodzie też zdrowiuśkie..
Ciężki temat.
Czy Ty znasz taką osobę lub w swoim życiu słyszałaś o takim przypadku, nie z mediów lecz z życia codziennego, toczącego się wokół Ciebie ;)
* Zainspirowana koleżanką, która wypiła "coś" na sylwestra i właśnie leży w szpitalu...
Odpowiedzi
1. Tak, znam jedną. |
2. Tak, znam dwie. |
3. Tak, znam kilka. |
4. nie, nie znam takiego przypadku. |
5. Inne.. ? |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
znałam jedna , a w sumie dwie co za kołnierz nie wylewaly a maja zdrowe dzieci bez FAS ...
No tak, takie też znam..
znam tez palące matki co maja zdrowe dzieci .
i znam jedna co nie pila nie palila i brala nawet kwas foliowy przed ciaza i ma chore dziecko ....
roslinka Tak też się niestety zdarza, chyba nawet częściej chore dzieci rodzą się "bez przyczyny", nie w wyniku dostarczanych jego organizmowi alkoholu czy nikotyny, u matek dbających o siebie :(
No niestety , dlatego dla mnie to troche frazesy z tym nie piciem i niepaleniem ....
a w druga strone te co nie chca miec dzieci rodza co roku a te co chca są bezplodne ....
Właśnie, roslinka, tak to dziwnie jest na tym świecie..