Istotna kwestią jest tutaj wiek i dojrzalośc :) niektore dziewczyny sa po prostu za mlode na macierzynstwo.
Myślę że to akurat nie ma nic wspólnego. Chyba że dla Ciebie chęć wyjście CZASAMI do pubu ze znajomymi to oznaka tego że jeszcze nie powinno się mieć dzieci.
Jaskolka26 a co to ma do rzeczy?!
Zgadzam się z adusia91. Jeśli będę chaiała "zgrzeszyć", wypić lampkę wina, wyjść do ludzi, może potańczyć to znaczy że będę złą matką? Pytanie brzmiało CZASAMI. Wiec nie mówimy tu o skrajnych przypadkach gdzie dla matki na 1 mijscu jest impreza i szlaja się nie wiadomo gdzie po nocach.To że będę miała dziecko nie oznacza że będę musiała zaszyć się w domu. Takie wyjście i spotkanie się wieczorkiem z przyjaciółmi robi dobrze na głowę. Jak mogę sobię z moimi dziewczynami pogadać, pośmiać się to nabieram sił. Nawet moja mama ma koleżanki... a może w tym wieku juz nie przystoi? Mój luby też zapewne będzie chciał nie raz gdzieś wyjść, ja nie widzę w tym nic złego. Grunt to dobra organizacja no i wszystko musi być w granicach rozsądku. To właśnie dla mnie jest dojrzałość. - Młoda mama! Pozdrawiam