Będziesz miała w dupie jak wyglądasz. :)
Ja mam takie wlosy ze bez tego sie nie obejde, i niewiem czy to nie bedzie glupio wygldalo ja zaczne sobie w szpitalu wlosy ukladac !?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 25.
Szkoda miejca w torbie :)
pytanie mnie bardzo zaskoczyloa czy w ogole bez tego zycie nieistnieje?ciaza,porod,szpital i prostownicaja tylko gratuluje tym osobom,swiezo upieczonym mamom,ktore z tego w szpitalu korzystaja...
Nie używałam ani lokówki ani prostownicy bo nie miałam na to czasu ani nastroju. Zresztą nie ja jedna jak widzę w odpowiedziach. Poza tym każdy kto do mnie przychodził patrzał na NInę a nie na mnie więc problem miałam z głowy. Możesz wyglądac nieco dziwnie (ujęłam to najdelikatniej jak potrafiłam) kiedy wyskoczysz z tymi sprzętami fryzjerskimi na oddziale położniczym. No ale każdy ma swoje fanaberie:))
Jak mi mama dobieranego zrobiła przed pójściem na prodówkę tak go rozplątałam w 2 dobie po porodzie jak szłam się kapac:))
Nie, bo niczego nie używam. Ani prostownic, ani lokówek ani suszarek... ba, ja nawet nie farbuję. Nigdy nie farbowałam
Jak uda ci się ułożyć włosy po porodzie to będe pełna podziwu. Mi było ciężko po cc samej się umyć, a zrobiłam to po 6 h od cc. Oczywiście pomagał mi mąż. Później wyjście do łazienki (która była w tym pokoju) to był luksus, bo jak tylko przekraczałam jej próg to moje dziecię od razu "wołało". A uwierz, że nikt nie będzie zwracał uwagi na to jak wyglądasz.