Ale tylko dla tych największych mordrców, a dla pedofilii i gwałcicieli kastracja :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 17 z 17.
A mnie ciekawi, ktora z Was bedac tak pewna swojego zdania, przeprowadzilaby taka egzekucje?
Gdyby ktoś skrzwdził moje dziecko - tak, przeprowadziłabym egzekucję.
izaboo nawet piastujac odpowiednie stanowiska nie mialabys mocy podjecia decyzji o wykonaniu kary smierci, ze wzgledu na interes strony, jesli juz przytaczasz przyklad swojego dziecka. Traktujac to osobiscie bylaby to zemsta i samosad. Rozumiem, ze pytanie zadalas pod wplywem emocji, ktore wezbraly w dyskusji nt. in vitro, ale ja pytam czy moglabys byc katem wykonujacym egzekucje? Niekoniecznie znajac motyw zbrodni, samego skazanego, ofiare itp itd...
Panciona - i popatrz jak łatwo osądzasz :) Ładnie pasuje do dyskusji. Nie, nie było zadane pod wpływem dyskusji a pod wpływem odcinka Ostrego Dyżuru, które teraz namiętnie oglądam karmiąc Wojtka :P Ogólnie, jakby ktoś pytał, Carter odmówił przetaczania krwi gwałcicielowi i mordercy staruszek i dokonał autotransfuzji, tym samym o co mnie oskarżasz, dokonując samosądu (sezon 4). A jeśli chodzi o moją odpowiedż, tak masz rację - prawdopodobnie dokonałabym samosądu a gdybym nie mogła z wiadomych przyczyn, o ktorych ty piszesz, jakby to było konieczne do oświecenia, wnioskowałabym o karę śmierci. Tak, traktuję to osobiście, co wg ciebie znaczy "odkąd jestem matką i ktoś skrzywdziłby MOJE dziecko"? Jasne?
A tak jeszcze zapytam.... Co ma invitro do kary śmierci?!