hehehe dobre... :)

Jak pijany kierwoca po raz ktorys siada za kolkiem po promilach mimo wczesniejszych kar , mandatow itp. zabija kobiete w ciazy to dla mnie na nic innego nie zasluguje. Wlasnie mowili o tym w wiadomosciach. Zniszczyl zycie nie tylko jej, dziecka ale takze calej jej rodzinie, i on ma dostac szanse? A co z ludzmi ktorzy sie nie ogarna po tym do konca zycia?  to pare slow dla kolezanki powyzej. Albo ostatnio slyszalam jak w stanach zjednoczonych ojciec chyba z zazdrosci zamknal z premedytacja podczas upalow swojego 18miesiecznego synka w samochodzie, ktory umieral w meczarniach to on zasluguje na druga szanse? Bo dla mnie tylko na wbicie na pal , itd, itp. Ja nie zaglosuje bo to bardzo trudny temat.

Nie a wiecie dlaczego??? Bo na 100 osób skazanych na śmierć 10 było by niewinnych. Mamy wiele takich przykładów w USA. Jestem za zmianą warunków przebywania w ZK. Powinni ciężko pracować a nie leżeć odłogiem. 

To byłoby za łatwe. Już lepsza jest kara dożywocia bez możliwości odwoływania się od wyroku. Człowiek wtedy jest skazany na utręgę, ew. wyrzuty sumienia, jest zmuszony do zastanowienia się nad swoim czynem. A śmierć ? Dla niektórych, którzy dopuszczają się pewnych czynów to wyjście idealne.

Kara śmierci owsze,ale w niektórych przypadkach np pedofilia albo dla morderców.

Kara śmierci to żadna kara. Do obozów pracy tych wszystkich morderców, niech całymi dniami harują, żeby nawet na dupie nie mogli usiąść, przynajmniej jakiś pożytek z nich będzie. A pedałów kastrować i niszczyć psychicznie. Zabijając ich tylko wyświadczamy im przysługę.

luthien- chyba pedofili nie pedałów? :) Chyba :P

W sumie też się wypowiem. Mam tak jak Kamila, odkąd jestem matką akceptuję karę śmierci za najcięższe przestępstwa.