Jak komu pasuje. :)
Odpowiedzi
1. ślub cywilny/kościelny |
2. związek partnerski |
3. inna odpowiedź |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 16.
jeśli oczywiście znajdę Pana Idealnego ;)
Ja chcę ślub
nie interesuje mnie czy ktoś żyje w związku partnerskim czy ma ślub. A i mi na tym nie zależy. Oboje z partnerem jesteśmy po przejściach, on po rozwodzie, ja na szczęście od ślubu się wywinęłam. Teraz już ślub nie jest taką wartością jak kiedyś. Jeśli ludzie się kochają i są dla siebie to ze sobą będą ze ślubem czy bez
Ja osobiśicie chciałam wziąć ślub i czuję się po nim inaczej, mamy to samo nazwisko choć to nie jest tak istotne, dziecko do jednych i drugich dziadków będzie mówić babciu/dziadku i żadne z nas ani ja ani K nie będzie musiało walić na Pan/Pani rodzicom, jakoś ma to dla mnie znaczenie,że jestem częścią jego rodziny,a on mojej mimo,że było tak też przed ślubem. W razie nie daj Boże czego jedno jest odpowiedzialne za drugie i może większość spraw załawtić w imieniu drugiego.Jest to ułatwienie w kwesti takiej czysto technicznej.
Ale nie potępiam ludzi,którzy nie mają ślubu :) Każdy zyje tak jak chce, najważniejsze żeby się kochać i szanować.
u mnie jak u myszkidamiana , jestem w konkubinacie od 8 lat , prawie 9 ;) niedługo bierzemy slub , cywilny , tak czy siak jestesmy rodzina i jakos z racji slubu chyba nic sie nie zmieni ;)
Mało tego.... dla mnie wszystko musi mieć swój porządek tj. ślub konkordatowy, a później dopiero starania o dziecko Ja i mój małż innej wersji sobie nie wyobrażaliśmy, zorobiliśmy wszystko zgodnie z wcześniej ustalonym planem